O filmie

Kto zdradził, że musiało zginąć 30 niewinnych osób? To pytanie od wielu lat nie dawało spokoju Władysławowi Gędłkowi, żołnierzowi AK, NOW i powojennej partyzantki antykomunistycznej.  Dlatego rozpoczął samotne śledztwo mające ustalić źródło pacyfikacji podkrakowskich Radwanowic – pacyfikacji, która miała miejsce ponad siedemdziesiąt lat temu.

- Głównym motywem filmu jest śledztwo, jakie prowadzi Władysław Gędłek, próbując dotrzeć do przyczyn zbrodni – mówi reżyser Gabriela Mruszczak. – Premiera dokumentu została zaplanowana na październik, niestety główny bohater odszedł od nas kilka dni temu. Już nie zobaczy filmu…

Pamiętnego dnia 21 lipca 1943 r. podczas pacyfikacji Radwanowic zginęła m.in. żona Władysława Gędłka, brat oraz teściowie. On sam przeżył cudem, ukrywając się w stodole – nieświadomy zagrożenia dla bliskich, był przekonany, że Niemcy poszukują tylko jego. Po wojnie nie dane mu było wrócić do Radwanowic, bo władze komunistyczne skazały go na długoletnie więzienie i tortury. Gdy odzyskał wolność, postanowił rozpocząć własne śledztwo. Przez trzydzieści lat samotnie szukał świadków i brakujących faktów. I, jak mówi, udało mu się je w znacznej mierze odnaleźć.

- Tragizm bohatera polega na tym, że teraz, kiedy on chce wyjaśnić ważną, z osobistego i historycznego punktu widzenia kwestię, społeczeństwo nie jest już zainteresowane jego historią, bo żyje innymi problemami – mówi Mruszczak.

W filmie, Władysław Gędłek krok po kroku pokazuje jak przebiegało jego śledztwo ws. pacyfikacji wsi. W tle opowieści odbywają się rocznicowe uroczystości w Rudawie i Radwanowicach. Gędłek w nich uczestniczy i próbuje zainteresować swoją historią spotkanych ludzi. Przy okazji rozmawia ze świadkami tragicznych wydarzeń, z których wielu nie chce mówić wprost o trudnej przeszłości - okazuje się bowiem, że w samej wsi wiele osób było podejrzewanych o współpracę z Niemcami, a poruszanie tego tematu jest problematyczne.

- W trakcie realizacji filmu sami staliśmy się historycznymi śledczymi, bo rozmawiając ze świadkami wojennych wydarzeń, odkrywaliśmy prawdę, w wielu aspektach, dosyć odległą od tej oficjalnie przekazywanej – mówi producent Bogusław Sobczak.

Film powstał w ramach programu Filmoteka Małopolska, którego organizatorem jest Województwo Małopolskie oraz pod patronatem Starosty Powiatu Krakowskiego.